Udawali lwy, krowy i koty. Przez chwilę byli kosmitami i inżynierami. Kłócili się, przeszkadzali sobie, ale powoli, krok po kroku wybudowali wspaniały most, który pokazał, że dogadać się potrafią zawsze i wszędzie.
O kim mowa? O wolontariuszach, którzy pomagają naszej Fundacji. Wczoraj spotkali się na specjalnie dla nich zorganizowanym szkoleniu, podczas którego mogli się nie tylko zintegrować, ale i popracować nad sposobami komunikacji. Nie tylko ze sobą, ale przede wszystkim z małymi podopiecznymi naszej Fundacji. Szkolenie poprowadziły trenerki, które na co dzień pracują z prezesami i zarządami największych polskich korporacji. Dla naszych ochotników przygotowały kilka zabaw i gier, które tylko z pozoru wyglądały na świetną rozrywkę. W rzeczywistości młodzi ludzie musieli uruchomić strategiczne myślenie i znaleźć wspólny język. Dzięki temu, że zaczęli się wzajemnie słuchać i uważnie śledzić swoje reakcje, udało im się z kolorowego papieru i taśmy klejącej stworzyć most. Konstrukcja przetrwała nawet test obciążenia, po którym oklaskom nie było końca.