Sprawa jest dość prosta: 1,5% naszego podatku może trafić wyłącznie do jednej z organizacji pożytku publicznego – OPP. Najczęściej są to fundacje lub stowarzyszenia, jednak nie wszystkim możemy udzielić takiego wsparcia. Instytucja musi mieć status OPP, który nadaje jej sąd. Dlatego kluczowy w tym mechanizmie jest KRS, czyli Krajowy Rejestr Sądowy.
To właśnie on weryfikuje organizacje, które mogą ubiegać się o nasze 1,5 procent podatku. Może również z listy wykreślić takie, które przestają realizować cele pożytku publicznego. Podstawową zasadą OPP jest jawność. Zarówno co do celów, na jakie zbiera pieniądze, jak i to, w jaki sposób je wydatkuje. Musi składać sprawozdania.
Instytucja, która chce znaleźć się na liście OPP prowadzonej przez KRS, składa wniosek, w którym opisuje swoje działania. Sąd bada, czy mieszczą się one w sferze pożytku publicznego. Nie tylko sprawdza zakres działalności, ale wymaga również spełnienia wymogów formalnych.
Analizuje m.in. statut organizacji, a osoby pełniące funkcje kontrolne oraz członkowie zarządu muszą złożyć oświadczenia o niekaralności. Gdy procedura pomyślnie dobiegnie końca, każda OPP ma obowiązek sporządzenia i zatwierdzenia rocznego sprawozdania finansowego oraz merytorycznego.
Co roku sąd sprawdza nie tylko zgodność kwot wydanych na statutowe cele, ale również działania, jakie zostały zrealizowane. Poza tym każdy z nas może to sprawdzić bez wycieczki do KRS-u. OPP mają obowiązek upubliczniania sprawozdań i możemy się z nimi zapoznać na stronie WWW organizacji.
Według instrukcji publikowanej przez Portal organizacji pozarządowych, ze sprawozdań powinniśmy dowiedzieć się nie tylko, jakie są podstawowe dane OPP, w tym numer KRS, ale również informacji o członkach zarządu i organu nadzoru wewnętrznego oraz o celach statutowych i sposobach ich realizacji.
Dostępny musi być również m. in. „opis głównych działań prowadzonych przez organizację, liczba odbiorców działań, informacje o działalności nieodpłatnej, odpłatnej i gospodarczej prowadzonej przez organizację”.
Nie może zabraknąć informacji o pieniądzach, nie tylko takich ogólnych, ale również o sposobie wydawania środków z 1,5 procent, a także o kosztach działania.
Aby OPP mogły realizować ważne społecznie działania, np. pomagać dzieciom walczącym z nowotworami, starają się promować. Mniejsze organizacje z reguły robią to skromnymi siłami własnych działaczy. Te większe, szczególnie takie, które na zrealizowanie celów potrzebują setek tysięcy złotych, stawiają na szeroko zakrojone akcje, czasem nawet wynajmują bądź zatrudniają na stałe specjalistów od promocji i wykupują kampanie reklamowe w mediach.
Czy to coś złego, że OPP wydają pieniądze na marketing? Może powinny każdą złotówkę przeznaczyć na pomaganie? Rzecz w tym, że gdyby nie promocja, na pomoc potrzebującym mogłyby nie mieć nic. Kluczowe jest, aby środki wydawane były efektywnie.
Jeśli OPP wydaje 10 tys. zł na zachęcanie podatników, czy innych darczyńców, do wsparcia swoich celów i dzięki tym działaniom zyskuje 11 tys. zł, to… rzeczywiście nie ma głębszego sensu. Jednak jeśli pozyska 100 tys. zł, to oznacza, że wydane 10 tysięcy było świetną inwestycją. Dzięki niej potrzebujący – podopieczni OPP – otrzymali 90 tys. zł.
Ten uproszczony przykład pokazuje, jak może efektywnie działać OPP. Ponosi koszty, nie tylko na promocję, ale również na wykwalifikowanych pracowników, aby skutecznie, na dużą skalę nieść pomoc.
Wybierając instytucję, której chcemy pomóc, sprawdźmy, czy widnieje w KRS. Jeśli tak, to jej numer KRS wpisujemy do zeznania podatkowego. Być może chcemy wesprzeć leczenie konkretnego dziecka? Wtedy dopisujemy cel szczegółowy i nasze 1,5 procent trafi na ten właśnie cel.
Fundacja Na Ratunek Dzieciom z Chorobą Nowotworową
Przekaż 1,5% podatku – KRS 0000086210