Poradnik podatnika

Złożyć PIT online (także bez profilu zaufanego), czy PIT papierowy?

Autor: Admin | Feb 12, 2024 10:30:00 AM

Profil zaufany nie jest konieczny to elektronicznego rozliczenia się z urzędem skarbowym. Mimo to warto go mieć. Dzięki niemu załatwimy wiele innych urzędowych spraw nie wychodząc z domu. Fiskus daje możliwość autoryzowania zeznania podatkowego – „podpisania” go – w inny sposób. Wciąż można również składać papierowe zeznanie podatkowe, choć nie jest to preferowany sposób.

Aparat skarbowy nie bez przyczyny promuje e-PIT. Jest to wygodniejsze dla obu stron. Podatnikowi trudniej o popełnienie błędu, a urzędnicy otrzymują wstępnie sprawdzone co do poprawności rozliczenie, a co najważniejsze, nie muszą go przepisywać do elektronicznego systemu. Znajduje się w nim w momencie, gdy je złożymy.

Wypełniając elektronicznie formularz PIT trudniej jest popełnić błąd. Oprogramowanie chroni nas przed tymi banalnymi niedociągnięciami, które od zarania podatku PIT nękały podatników: brak wpisanego PESEL-u lub NIP-u, użycie nieaktualnego formularza czy niewłaściwie zaokrąglone kwoty.

Konsekwencje takich pomyłek nie są dotkliwe. Z reguły oznaczają wezwanie do urzędu skarbowego w celu wyjaśnienia. Za takie błędy nie grożą nam sankcje finansowe. Jednak nawet przy bezbłędnym wypełnieniu formularza PIT, występuje pewna finansowa przykrość dla tych, którzy z utęsknieniem oczekują zwrotu nadpłaconego podatku. Osoby rozliczające się elektronicznie, czekają na zwrot do 45 dni od daty złożenia deklaracji, a tradycjonaliści, którzy postawili na papier, muszą być cierpliwi nawet przez trzy miesiące.

Obowiązuje zasada zaokrąglania kwot do pełnego złotego. Musimy „pozbyć się” groszy. Jest to proste, każdy tego uczył się w szkole, ale dylemat pojawia się z piątką – zaokrąglić ją w górę czy w dół? Na potrzeby podatkowe zawsze zaokrąglamy w dół. 6,55 zł zaokrąglimy do 6 zł. 6,54 to również będzie 6, a 6,56 urośnie nam do 7 zł.

Wyliczając 1,5% dla organizacji pożytku publicznego zostawiamy grosze, jednak zaokrąglamy je do pełnych dziesiątek. Zamiast 6,55 wpisujemy 6,50, a 6,56 po zaokrągleniu będzie kwotą 6,60.

Przy wyliczaniu 1,5 procent warto o skupienie, bowiem jeśli wyliczymy niższą kwotę niż faktycznie należy się OPP, to taką urząd skarbowy przekaże. Natomiast jeśli wyliczymy wyższą, urząd skarbowy dokona korekty.

Zniechęceni do papierowego PIT-a? Pozostaje jeszcze kwestia dostarczenia zeznania podatkowego. Można to zrobić osobiście we właściwym urzędzie skarbowym, albo wysłać. Jeśli korzystamy z usług Poczty Polskiej, to decyduje data stempla pocztowego – możemy nadać je 30 kwietnia. Korzystając z innych usługodawców, lepiej zrobić to wcześniej, aby 30 kwietnia było już na miejscu.

Kiedy rozliczamy się elektronicznie, datą złożenia zeznania jest dzień, w którym formularz wyślemy do administracji skarbowej. Nie czekajmy jednak do godziny 23 ostatniego dnia. Awaria internetu, problemy techniczne po stronie fiskusa – są różne sytuacje, które mogą nam dostarczyć stresu.

Skarbówka z oczywistych względów musi mieć pewność, że to my się rozliczamy i poświadczamy, że wpisane przez nas kwoty są prawdziwe. Na papierze funkcję tę pełni nasz odręczny podpis. W cyfrowym świecie musimy „podpisać się” w inny sposób.

Dla sporej grupy podatników rolę podpisu pełni profil zaufany. Jeśli go nie posiadamy, to musimy wydobyć nasze ubiegłoroczne zeznanie podatkowe – PIT 2022. Kwota osiągniętego przychodu plus PESEL, albo NIP i data urodzenia powinny wystarczyć. Posiadając jedno w 2022 roku jedno źródło przychodu, np. etat w firmie, kwotę przychodu można wziąć z PIT‑11, który otrzymaliśmy wtedy od pracodawcy.

System podczas weryfikacji może nas też zapytać o którąś z informacji zawartą w aktualnym PIT‑11, który otrzymaliśmy od pracodawcy za 2023 rok. Ten jednak mamy przy sobie, bo bez niego nie rozliczymy się, więc nie powinno to nastręczać problemów.

Problematyczna może sytuacja, jeśli nie możemy znaleźć ubiegłorocznego PIT-a, nie znamy kwoty przychodu z 2022 roku. Wtedy pozostaje nam założenie profilu zaufanego, albo… złożenie PIT-a na papierze.

Dowodem złożenia elektronicznego PIT-a jest UPO, czyli urzędowe poświadczenie odbioru. To ciąg dziwnych znaków, ale wiele znaczy, jeśli skarbówka za jakiś czas będzie nas ścigać za niezłożenie PIT-a. Dlatego można zachować UPO, zapisać na komputerze lub wydrukować i schować w segregatorze z dokumentami. Najprawdopodobniej do niczego nam się to nie przyda, ale dla spokoju i porządku możemy tak zrobić.

Fundacja Na Ratunek Dzieciom z Chorobą Nowotworową

Przekaż 1,5% podatku – KRS 0000086210

Przejdź do Twój e-PIT