Pomagam i wpłacam

KRS – co to jest i po co on jest?

20 marca 2019

PIT 37

Krajowy Rejestr Sądowy (KRS) pełni kluczową rolę w funkcjonującym systemie OPP – Organizacji Pożytku Publicznego – i corocznej akcji 1 procent. Bez niego sytuacja przypominałaby wolną amerykankę. To właśnie sąd weryfikuje, kogo wpisać na listę organizacji, które mogą ubiegać się o nasz procent podatku. Może również z listy wykreślić instytucję, która przestaje realizować cele określane mianem pożytku publicznego.

Najczęściej sąd kojarzy się z organem wydającym w imieniu państwa wyroki za popełnione przestępstwa, a w sprawach niekryminalnych to miejsce, gdzie udzielane są rozwody. Jednak również trzecia władza odpowiada za kontrolę nad przedsiębiorczością, rejestrując spółki i fundacje, które muszą składać jej sprawozdania. Również sędziowie decydują, czy danej organizacji należy się status OPP.
Działalność organizacji pozarządowych musi bowiem opierać się na jawności. Mogą one mieć pieniądze z różnych źródeł: z datków darczyńców, z budżetu państwa lub samorządu, a w przypadku OPP również z jednego procenta.

Jednak we wszystkich tych przypadkach, są to środki pochodzące od ludzi. Rząd i samorząd dysponują naszymi pieniędzmi z podatków. 1 procent to przecież odsetek naszych dochodów. Tak więc chodzi o pieniądze nas wszystkich, choć nie zawsze pochodzącą one bezpośrednio z naszych portfeli.  Jednak generalnie nie powodów do niepokoju. Środki, którymi dysponują OPP, są wykorzystywane bardzo efektywnie.

Co prawda każda organizacja ma koszty własne, takie jak czynsz za wynajem biura czy wynagrodzenie pracowników – bo nie da się oprzeć całej działalności na woluntariuszach. Jednak jak wykazały badania w różnych krajach, aby organizacja pozarządowa mogła potrzebującym przekazać złotówkę, musi zebrać około 1,10 zł. Aby tyle samo mogła przekazać instytucje rządowe czy samorządowe (np. gminne ośrodki pomocy społecznej), potrzebują one 1,40 zł – 1,60 zł. Nie chodzi tu o walutę, ale o proporcje, które wyglądają podobnie w różnych krajach. Świadczy to o tym, że organizacje pozarządowe działają bardzo efektywnie. Nie oznacza to, że nie powinny być pod kontrolą – zarówno sądu, jak i darczyńców, czyli nas wszystkich.

Rola KRS w działalności OPP

Zacznijmy od początku. Aby organizacja mogła zyskać status OPP, musi złożyć do KRS-u wniosek, w którym opisuje swoje działania. I to właśnie sąd bada, czy te działania mieszczą się w sferze pożytku publicznego. KRS zainteresowany jest nie tylko merytorycznym aspektem działalności, ale wymaga także spełnienia szeregu formalnych wymogów. Analizuje m. in. statut organizacji, osoby pełniące funkcje kontrolne oraz członkowie zarządu muszą złożyć oświadczenia o niekaralności itp., itd. Nie będziemy zanudzać szczegółami, ale generalnie uzyskanie statutu OPP nie jest banalną sprawą.
Gdy jednak procedura pomyślnie dobiegnie końca, każda OPP ma obowiązek sporządzenia i zatwierdzenia rocznego sprawozdania finansowego oraz merytorycznego. Do sądu zatem docierają nie tylko cyferki, które muszą się zgadzać, ale również opis działań, które m. in. za publiczne pieniądze zostały zrealizowane.

Kontrola społeczna

Co ważne, OPP mają obowiązki nie tylko wobec KRS-u, ale również muszą upubliczniać sprawozdania tak, aby mógł zapoznać się z nimi każdy zainteresowany. Oznacza to także publikację na stronie internetowej. Zatem jeśli mamy trudności ze znalezieniem sprawozdań na witrynie prowadzonej przez OPP, to nie naszą rolą jest rozstrzygać, czy ktoś nieumiejętnie zaprojektował stronę WWW czy to celowe „zakopanie” dokumentów tak głęboko, aby niewiele osób było w stanie do nich dotrzeć. Powinno to wzbudzić naszą czujność. Niezależnie od tego, czy to indolencja czy też działanie z premedytacją, organizacja sama jest sobie winna, że potencjalni darczyńcy podchodzą do niej ze wstrzemięźliwością.

Według instrukcji publikowanej przez Portal organizacji pozarządowych, ze sprawozdań powinniśmy dowiedzieć się nie tylko, jakie są podstawowe dane OPP,  w tym numer KRS, ale również informacji o członkach zarządu i organu nadzoru wewnętrznego oraz o celach statutowych i sposobach ich realizacji. Dostępny musi być również m. in. „opis głównych działań prowadzonych przez organizację, liczba odbiorców działań, informacje o działalności nieodpłatnej, odpłatnej i gospodarczej prowadzonej przez organizację”.

Naturalnym jest, że nie może zabraknąć informacji o pieniądzach, nie tylko ogólnych, ale również o sposobie wydawania środków z 1 procenta, a także o wspomnianych kosztach działania organizacji.
Jawne są również dane o personelu: o pracownikach, członkach i ich wynagrodzeniach. Poznać musimy łączną kwota wynagrodzeń z podziałem na umowy o pracę i umowy cywilnoprawne oraz wysokość przeciętnego i najwyższego wynagrodzenia wypłacanego pracownikom, członkom zarządu, członkom organu nadzoru. I wiele innych finansowych danych.

OPP musi być transparentna

Podsumowując: KRS pełni kluczową rolę w ekosystemie organizacji pełniących ważną społecznie rolę. Jednak warto pamiętać słynną maksymę z filmy „Sami swoi” wygłoszoną przez Pawlaka: „sąd sądem, ale sprawiedliwość musi być po naszej stronie”. Co prawda nie taka była intencja Pawlaka, ale my możemy ją wcielać w życie na zasadzie, że sąd swoją drogą kontroluje OPP, ale my powinniśmy również je kontrolować, bo mamy ku temu narzędzia. Ofiarowujmy swoje pieniądze – nie ważne czy w postaci datków czy jednego procenta – tym, którzy są transparentni.