Róża Topolewska to niespełna dwuletnia dziewczynka, która choruje na ostrą białaczkę limfoblastyczną. Mimo wyzwań, które postawiło przed nią życie, dziewczynka codziennie zaraża uśmiechem rodzinę, innych pacjentów i szpitalny personel. Wszędzie jest jej pełno. Róża uważa, że szkoda czasu na sen - śmieje się jej tato.
Choroba nie zmieniła pozytywnego i pełnego energii charakteru Róży. Choć pierwsze dni w klinice były trudne, dziewczynka przystosowała się do szpitalnej rzeczywistości. Dziś nie płacze już przy zakładaniu wenflonu, a w wolnym czasie, chętnie bawi się i rozrabia. Razem z kolegą z sąsiedniej sali wspólnie oglądają bajki. Róża nie poddaje się żadnym stereotypom. W domu czekają na nią samochody na akumulatory, a z tatą śledzą programy motoryzacyjne.
Małą pacjentka bydgoskiej kliniki wyróżnia też wyjątkowy gust kulinarny.
Od siódmego miesiąca życia je mięso. Ze smakiem zajada golonkę i schabowe. Dla mnie zostają ziemniaczki - śmieje się tata.
Długa i trudna droga rodziny
Róża nigdy nie miała szansy poznać swojej mamy. W czasie ciąży doszło do tragicznego zdarzenia – mama Róży zakrztusiła się podczas snu, co spowodowało zatrzymanie akcji serca. Mimo szybkiego transportu do szpitala zapadła w śpiączkę.
Ciąża jednak przebiegała prawidłowo i w grudniu 2022 roku na świat przyszła Róża. Niestety, jej mama nigdy się nie wybudziła, a kilka miesięcy później zmarła.
We wrześniu tego roku dziewczynka zaczęła chorować. Najpierw pojawiła się wysoka gorączka. Gdy nie udało się jej zbić, lekarz przepisał antybiotyk, jednak stan Róży się pogorszył, więc tato postanowił zabrać ją na Szpitalny Oddział Ratunkowy. Tam pobrano jej krew i okazało się, że dziewczynka ma sepsę.
Dodatkowo lekarze podejrzewali nowotwór, więc Róża została przewieziona do Bydgoszczy na oddział onkologiczny, gdzie pobrano jej szpik i wykonano dodatkowe badania.
Wyniki Róży się poprawiły, więc wróciła z tatą na kilka dni do domu. Niestety radość nie trwała długo, bo potwierdziła się pierwsza diagnoza: ostra białaczka limfoblastyczna. Obecnie Róża leczona jest sterydami i chemią, a przed nią jeszcze długi pobyt w szpitalu.
Pomóż dzieciom chorym na raka.
Fundacja „Na Ratunek Dzieciom z Chorobą Nowotworową”, ul. Ślężna 114s/1, 53-111 Wrocław
- Płatności za pomocą: PayU, PayPal, Blik, kartą, przelewy online i tradycyjne
- Przekazanie 1,5% podatku – KRS 0000086210