Skip to content
iza-2

Iza Lamperska

Iza to mała dziewczynka o wielkim sercu, która każdego dnia dzielnie stawia czoła chorobie. Mimo trudnego leczenia i rozłąki z bliskimi, jej radość i determinacja dają rodzinie nadzieję na lepsze jutro.

iza-2

Iza to radosna, pełna energii dwulatka. Uwielbia budować domy i wieże z klocków, oglądać bajki, tańczyć, rysować i naklejać swoje ukochane naklejki. Największą radość sprawia jej jednak jej malutki braciszek – chce mu wszystko pokazywać i dzielić się z nim każdą chwilą. Niestety, od ponad półtora roku Iza walczy z ciężką chorobą, której leczenie jest długie i nieprzewidywalne. Wciąż czekamy na dzień, w którym lekarze powiedzą: „to koniec, Iza jest zdrowa”.

 

Pierwsze sygnały – coś jest nie tak

Iza była niemowlakiem z dużym apetytem. Gdy miała niespełna pół roku, zaczęli rozszerzać jej dietę. Jadła wszystko chętnie, ale z czasem pojawiły się momenty, gdy traciła apetyt. Początkowo rodzice myśleli, że to objawy ząbkowania – Iza często wkładała różne przedmioty do buzi, a wydzielanie śliny było wyjątkowo intensywne.

Pewnego dnia jednak zasnęła na rękach mamy i przespała na niej niemal całą dobę.

„To był moment, w którym poczułam, że coś jest bardzo nie tak” – opowiada mama.

Postanowiła natychmiast zabrać Izę do lekarza.

 

Niepokojące wyniki i pilna hospitalizacja

Przez trzy kolejne dni rodzice jeździli z Izą na badania krwi. Wyniki były niejednoznaczne, więc trzeba było je powtarzać. Trzeciego dnia, ledwo wrócili do domu, zadzwonił telefon. „Proszę jak najszybciej przyjechać, wyniki są bardzo złe” – usłyszała mama. Okazało się, że hemoglobina Izy wynosiła jedynie 4 – to poziom, który wymagał natychmiastowej hospitalizacji.

Lekarz natychmiast wypisał skierowanie do Przylądka Nadziei na oddział hematologii. To był początek drogi, której końca wciąż nie widać.

 

izalam

 

Długie leczenie i codzienne wyzwania

„Iza jest osłabiona, gdy jej hemoglobina spada do poziomu około 5, ale mimo to, na co dzień jest pełna radości” – mówi mama.

Często wraz z tatą Izy żartują, że to nie hemoglobina rządzi Izą, ale Iza hemoglobiną. Mimo tak częstych pobytów w szpitalu, dziewczynka nie traci swojej dziecięcej energii.

Leczenie jest wymagające – wymaga częstych transfuzji krwi, czasem codziennych, czasem co drugi dzień.

„Podziwiam ją za to, jak dzielnie to znosi” – przyznaje mama. „Wymiana igieł w porcie, podawanie leków, godziny spędzone w łóżku szpitalnym – to codzienność, która dla dorosłego byłaby trudna do wytrzymania, a Iza mimo wszystko się uśmiecha”

 

Tęsknota za domem i rodziną

W grudniu Iza została starszą siostrą. Niestety, przez leczenie spędziła z braciszkiem zaledwie kilka pojedynczych dni.

„Widać, że jest w nim zakochana. Chciałaby być z nim cały czas, a teraz to niemożliwe” – mówi mama.

Najtrudniejsza jest właśnie ta rozłąka – Iza tęskni nie tylko za bratem, ale i za mamą, która opiekuje się malutkim Stasiem. Na szczęście w szpitalu zawsze jest z nią jej tata, który daje jej mnóstwo miłości i wsparcia.

„Leczenie trwa już ponad półtora roku, a my nadal nie wiemy, jak długo jeszcze potrwa” – mówi mama.

Kolejne próby terapii przynosiły poprawę, ale nigdy na dłużej niż dwa miesiące. Lekarze musieli przygotować plan długoterminowego leczenia – teraz każdy kolejny lek jest już przewidziany, jeśli poprzedni nie zadziała.

Cała rodzina ma nadzieję, że ten koszmar wkrótce się skończy.

Pomóż dzieciom chorym na raka

Fundacja „Na Ratunek Dzieciom z Chorobą Nowotworową”, ul. Ślężna 114s/1, 53-111 Wrocław

KRS 0000086210

 

Iza jest podopieczną Fundacji na Ratunek

30lat doświadczenia
w pomaganiu

Wiesz na jaki cel trafią
Twoje pieniądze

Bezpieczeństwo
transakcji

Skontaktuj się z nami

Kontakt
dla rodziców

Chcesz zapisać dziecko do Fundacji? Zadzwoń lub napisz.

Sprawdź

Kontakt
dla biznesu

Zostań Partnerem Fundacji i wspieraj dzieci z chorobą nowotworową.

Sprawdź

Kontakt
dla wolontariuszy

Zobacz, jak działa wolontariat i skontaktuj się z nami.

Sprawdź

Kontakt
dla mediów

Masz inne pytania związane z fundacją i jej działalnością?

Sprawdź