Nikola, niemal osiemnastolatka, przed chorobą żyła aktywnie – tańczyła, trenowała, interesowała się makijażem i stylizacją paznokci. Pierwsze objawy – swędzenie nóg, zanik obojczyków, powiększone węzły chłonne – pojawiły się pod koniec roku. Po serii badań w Przylądku Nadziei zdiagnozowano u niej chłoniaka Hodgkina. Obecnie rozpoczęła leczenie chemioterapią i marzy o powrocie do dawnego życia – pełnego ruchu, pasji i kolorów.
Pasje Nikoli
Nikola ma prawie osiemnaście lat. Zanim trafiła do szpitala, jej życie wyglądało zupełnie inaczej. Taniec był jej największą pasją. Czerpała radość z ruchu, chodziła na siłownię, lubiła to uczucie zmęczenia w mięśniach po dobrze wykonanym treningu. Oprócz tego znajdowała przyjemność w makijażu i robieniu paznokci – te drobne czynności dawały jej poczucie kontroli, pozwalały tworzyć, choćby w niewielkich rzeczach.
Niepozorne początki
Pierwsze niepokojące sygnały pojawiły się pod koniec zeszłego roku. Nikola zawsze lubiła swoje obojczyki – były wyraźne, odstające. Z czasem zauważyła, że zaczynają znikać. To ją zaniepokoiło. Do tego od grudnia pojawiło się intensywne swędzenie nóg. Początkowo myślała, że to może jakaś alergia albo przesuszona skóra – nie wiązała tych objawów z niczym poważnym.
W marcu zachorowała na zatoki. Wtedy też pod żuchwą i w okolicy obojczyków wyczuła wyraźne zgrubienia – powiększone węzły chłonne. Poprosiła mamę, żeby poszły do lekarza. Pani doktor uspokajała – węzły miały wielkość fasolki – ale zleciła badania: morfologię i USG szyi. Na samo USG musiały czekać aż do maja.
Przyszłość pełna planów
Kiedy w końcu udało się je wykonać, lekarz zasugerował pilną konsultację ze specjalistą. Jeszcze tego samego dnia Nikola trafiła do innej lekarki, która natychmiast skierowała ją do Przylądka Nadziei.
Od tego momentu wszystko potoczyło się bardzo szybko. Biopsja węzła chłonnego, rezonans, tomografia komputerowa, badanie PET-CT. Diagnoza: chłoniak Hodgkina.
Obecnie Nikola jest na początku leczenia – to pierwszy z czterech zaplanowanych cykli chemioterapii.
Nie wie jeszcze, co przyniesie przyszłość, ale jedno wie na pewno: chce wrócić do tańca. I do swojego życia – pełnego ruchu, kolorów na powiekach i błysku na paznokciach.
Pomóż dzieciom chorym na raka
Fundacja „Na Ratunek Dzieciom z Chorobą Nowotworową”, ul. Ślężna 114s/1, 53-111 Wrocław
- Płatności za pomocą: PayU, PayPal, Blik, kartą, przelewy online i tradycyjne
- Przekazanie 1,5% podatku – KRS 0000086210
KRS 0000086210