Vładysław to 8-letni, wyjątkowy, bardzo mądry i pełen energii chłopiec. Od urodzenia zmaga się z ciężką, rzadką chorobą genetyczną – wrodzoną neutropenią z mutacją w genie ELANE. Choroba ta niemal całkowicie niszczy jego układ odpornościowy, sprawiając, że nawet zwykła infekcja może stanowić dla niego śmiertelne zagrożenie.
Pierwsze komplikacje
Pierwsze poważne problemy zdrowotne pojawiły się już w trzecim tygodniu życia – przetoka w okolicy odbytnicy, a później ciągłe gorączki, ropnie, zapalenia płuc, oskrzeli, gardła i węzłów chłonnych. Vładysław przeszedł wiele operacji i wielokrotne narkozy. Od najmłodszych lat regularnie przechodzi biopsje szpiku kostnego – początkowo nawet 3–4 razy w roku, później raz w roku, aby monitorować ryzyko rozwoju nowotworu.
Dopiero w wieku półtora roku postawiono trafną diagnozę – ciężka wrodzona neutropenia. Od drugiego roku życia Vładysław codziennie przyjmuje zastrzyki z czynnikiem G-CSF, które pomagają jego organizmowi wytwarzać choć minimalną ilość granulocytów. Niestety, po około roku jego organizm przestał reagować na leczenie. Mimo podawania leków, infekcje wciąż wracają.
Największe marzenie Vładysława
Z powodu swojego stanu zdrowia Vładysław od urodzenia żyje w izolacji. Nigdy nie chodził do przedszkola ani szkoły – to jedno z jego największych marzeń. Uczy się w domu, indywidualnie, bez kontaktu z rówieśnikami. Przez ostatnie dwa lata trwały poszukiwania niespokrewnionego dawcy szpiku. Niestety – bez rezultatu. Lekarze zdecydowali o przeszczepieniu szpiku od ojca, który został zakwalifikowany jako dawca rodzinny.
Wiele marzeń i planów
Pomimo wszystkich trudności Vładysław pozostaje pogodny, radosny i niezwykle bystry. W nauce radzi sobie doskonale – z języka polskiego i angielskiego zdobywa niemal same szóstki. To chłopiec pełen marzeń, które dodają mu siły każdego dnia. Marzy, że kiedy wyzdrowieje, pójdzie do szkoły, będzie grał w piłkę i trenował karate, spotka się z innymi dziećmi, by nadrobić stracony czas – i że wreszcie będzie mógł mieć swojego ukochanego kotka.
Vładysław ma starszego, 12-letniego brata, którego bardzo kocha i za którym teraz bardzo tęskni. Jest ciepłym, wrażliwym i miłym dzieckiem, które każdego dnia modli się o zdrowie, o szansę na normalne życie i szczęście. Mimo bólu i ograniczeń – nie traci nadziei ani uśmiechu, a rodzina i lekarze robią wszystko, by dać Vładysławowi szansę na zdrowie i dzieciństwo, którego tak bardzo pragnie.
Pomóż dzieciom chorym na raka
Fundacja „Na Ratunek Dzieciom z Chorobą Nowotworową”, ul. Ślężna 114s/1, 53-111 Wrocław
- Płatności za pomocą: PayU, PayPal, Blik, kartą, przelewy online i tradycyjne
- Przekazanie 1,5% podatku – KRS 0000086210
KRS 0000086210