Z zawodu policjant, z pasji biegacz - Łukasz Wróbel dołącza do sprawy i pomoże nam osiągnąć pułap 2 milionów kilometrów w tegorocznym Rakreatonie. To kolejny, znakomity sportowiec, który zostanie ambasadorem akcji.
Bieganie jest jego pasją Łukasza od kilkunastu lat można. Śmiało zaliczyć do grona biegaczy ekstremalnych. Tej wiosny zdobył tytuł Mistrza Polski BackYard Ultra Warmia 2024, pokonując 470 km w ciągu trzech bezsennych dób. Bezsennych, ponieważ uczestnicy na pokonanie okrążenia mieli tylko godzinę, a po tym czasie musieli pojawiać się na linii startowej. Zresztą to nie pierwsze takie osiągnięcie. Niedawno podczas zawodów Suffolk Backyard Ultra w Wielkiej Brytani przebiegł 590 kilometrów, zajmując również pierwsze miejsce.
Nasz ambasador stawia sobie cele nie tylko sportowe, ale też charytatywne. Niedawno przebiegł trasę o długości 444 km biegnącą przez Główny Szlak Sudecki. Przemierzył kolejno Góry Opawskie i Złote, potem Masyw Śnieżnika, Góry Bystrzyckie, Orlickie, Stołowe, Sowie, Kamienne, a następnie Rudawy Janowickie, Karkonosze i Góry Izerskie. Oczywiście ustanowił kolejny rekord tej trasy. Tym razem nie biegł jednak tylko dla siebie.
Leszczyński policjant założył specjalną zbiórkę, żeby zebrać pieniądze dla podopiecznych naszej fundacji i Szpitala Przylądek Nadziei. Teraz znów nam pomoże, zachęcając jak największą liczbę osób do udziału w RakReatonie.
Wyzwanie możesz podjąć samodzielnie, ale zapraszamy do udziału też drużyny firmowe (w tym przypadku poprosimy was o opłatę wpisową). Dołączenie jest niezwykle proste - wystarczy, że masz telefon z dostępem do internetu. Pobierz aplikację Activy, która będzie monitorować twój wysiłek fizyczny i zapisywać przemierzone kilometry. Pokonywać je można zarówno piechotą, jak i na kołach np. roweru czy rolek. Przewidziano też oczywiście możliwość nabijania kilometrów na wózku inwalidzkim.
Startujemy już 1 września. Zaproście znajomych i ścigajcie się w ramach różnych rankingów, a więcej o tym i o całej akcji przeczytacie TUTAJ. Tym razem przed nami duże wyzwanie - wspólnie musimy przekroczyć próg 2 milionów kilometrów, żeby nasi partnerzy wsparli podopiecznych fundacji. Wierzymy, że z pomocą naszych ambasadorów i waszą osiągniemy nawet więcej!
Foto: Andrzej Skubiszak Fotografia Sportowa
