Przekazujemy treść listu od Ani Wyszkoni, która ostatnio gościła w naszej Klinice i wspaniale bawiła naszych młodych pacjentów:
Podczas mojej wizyty w Klinice Onkologii poznałam wielu silnych i pełnych wiary ludzi. To lekarze, pielęgniarki, rodzice, którzy są najbliżej dzieci walczących z rakiem.
Najwięcej wiary tkwi jednak w sercach tych młodych pacjentów, którzy walczą z tą ciężką chorobą. To Oni obdarzyli mnie ciepłem i uśmiechem. To niesamowite, ale te dzieci zmieniły w moim życiu więcej niż ja w Ich.
Takie chwile są nie tylko wzruszające. Często dają ludziom sens walki o lepsze jutro. Moje wizyty w Klinice były jednymi z najważniejszych i najbardziej emocjonalnych w moim życiu.
Kochani, wszyscy możemy pomóc chorym dzieciom. To trudna walka. Pomóżmy im wygrać. Wspierajmy budowę nowego szpitala. Myślę, że los nas za to nagrodzi. Uśmiech dziecka i Jego wiara w sens walki to najpiękniejsza nagroda, jaką w życiu otrzymałam.