Jak co roku na półmetku wakacji podopieczni Fundacji mieli okazję wyruszyć na podbój Dzikiego Zachodu. Dzięki uprzejmości pana Jerzego Pokoja mali pacjenci spędzili dzień w Western City – mieście prawdziwych Kowbojów w Ściegnach niedaleko Karpacza. Po przekroczeniu bram miasta każdy mógł przenieść się do świata szeryfów, rewolwerowców i poszukiwaczy złota.
Dzieci mogły obejrzeć inscenizowany napad na bank, pojedynek kowbojów, spróbować swych sił w rzucaniu włócznią do celu lub w strzelaniu z łuku. Do dyspozycji najmłodszych były także kucyki, wąskotorowa kolejka, powozy, dyliżanse i wiele innych atrakcji.
Zainteresowani kulturą rdzennych mieszkańców Ameryki Północnej mogli dowiedzieć się nieco o zwyczajach Indian, a nawet obejrzeć pokaz tradycyjnych tańców i obrzędów.
Wyjazdy do Western City zawsze cieszą się dużą popularnością wśród małych pacjentów, którzy bardzo chętnie wracają na Dziki Zachód, gdzie czas stoi w miejscu i nawet rabusie ostatecznie okazują się bardzo sympatycznymi łotrzykami.