Pomagam i wpłacam

1% podatku – czy naprawdę pomaga?

15 marca 2016

Jedni myślą, że nie warto, bo to tylko kilkadziesiąt złotych. Inni zapominają, a jeszcze inni rezygnują, bo nie wiedzą, komu mogliby podarować 1% swojego podatku. A tymczasem ten 1% jest niezwykle ważny, bo dla wielu organizacji jest podstawą budżetu.

W 2015 roku na konta wszystkich organizacji z tytułu odpisów 1% podatku popłynęło 557,6 mln zł. O środki te każdego roku rywalizuje blisko 8000 fundacji. Dla wielu z nich środki te są podstawą, a czasem i jedyną formą finansowania ich działalności. Tymczasem wciąż połowa podatników rezygnuje z oddania organizacjom 1% podatku. Jakie powody nimi kierują? Przebadał to instytut CBOS w 2013 roku, a wyniki opublikował w raporcie „ Nieufni czy zapominalscy? O odpisie podatkowym na rzecz organizacji pożytku publicznego”. Okazuje się, że co czwarta osoba, która nie przekazała 1% podatku tłumaczy się, że miała taki zamiar, ale zabrakło jej czasu lub zapomniała to zrobić. Tymczasem naprawdę warto poświęcić chwilę i zdecydować, jak pomóc organizacjom, które działają w naszym otoczeniu.

1% to nie grosze

Badanie CBOS pokazało jeszcze jedną ciekawą rzecz. Co siódmy podatnik, który nie skorzystał z tego odpisu (15 proc. osób), deklaruje, że nie wiedział, jak to zrobić, a co siedemnasty (6 proc.) w ogóle nie zainteresował się tą kwestią. Tymczasem przekazanie 1% jest banalnie proste. Wystarczy, że w składanym zeznaniu rocznym wskażemy po prostu organizację, którą chcemy wesprzeć – podajemy jej nazwę i numer KRS, a 1% podatku Fundacji przekazuje naczelnik urzędu skarbowego. Można by powiedzieć, że po tym argumencie powinni przekonać się nieprzekonani. Ale okazuje się, że aż 5 proc. badanych uznało, że wyliczona kwota była zbyt niska, żeby zadawać sobie dodatkowy trud. Tymczasem podatnicy, którzy rozliczają się przez PIT-36, PIT-36L i PIT-37 przekazali średnio ze swoich odpisów po około 45 zł. Osoby składające PIT-38 przekazywały średnio 65 zł, zaś podatnicy składający PIT-28 i PIT-39 – 35 zł. Może się wydawać, że to niewiele. Ale te środki stanowią często podstawę budżetów całych organizacji. A o tym, jak ogromną siłę mają, najlepiej świadczy to, że najwięksi beneficjenci 1% z tytułu podatkowych odpisów zdobywają każdego roku kilka, kilkanaście, albo nawet kilkadziesiąt milionów złotych. Dlatego – nie warto odpuszczać, bo liczy się każda złotówka.

Liczy się wiarygodność

Te osoby, które przekazały 1% swojego podatku na rzecz organizacji pożytku publicznego, CBOS poprosił o podanie motywów, jakimi kierowały się przy jej wyborze. Uzyskane wyniki pokazują, że krzywda i potrzeby innych mobilizują Polaków do działania. Niemal połowa podatników, którzy dokonali odpisu podatkowego na rzecz jakiejś organizacji (44%), chciała pomóc konkretnej osobie, którą znała lub o której słyszała. I rzeczywiście Polacy bardzo chętnie przekazują 1% właśnie takim organizacjom, które prowadzą subkonta dla swoich podopiecznych i umożliwiają wskazanie konkretnej osoby, której można pomóc. Od wielu już lat, te właśnie fundacje zdobywają najwięcej środków z 1%. Tak więc, żeby wspomóc organizację pożytku publicznego wystarczy wpisać jej nazwę i numer KRS. Ale każdy z podatników może też samodzielnie wybrać, na czyją konkretnie rzecz zostanie przekazana kwota pochodząca z jego zeznania rocznego. Przeznaczona jest na to specjalna kratka „Informacje uzupełniające”. Wskazanie takiego celu szczegółowego powoduje, że OPP otrzymuje nie tylko określoną sumę pieniędzy, ale również informację, na co powinna przeznaczyć dane środki.

Żeby nie poszło do wspólnego worka

Jak pokazuje raport CBOS dla podatników, którzy przekazują 1% organizacjom pożytku publicznego, jednym z najważniejszych czynników wpływających na wybór konkretnej organizacji jest to, jaki typ działalności ona prowadzi. To, że cele i działania są bliskie danej osobie jako podstawę wyboru wskazuje aż 42 proc. respondentów. Od kilku już lat, w dziesiątce organizacji, które są największymi beneficjentami 1% są fundacje i stowarzyszenia działające na rzecz chorych dzieci. Dla podatników coraz większe znaczenie w trakcie podejmowania decyzji o 1% jest też renoma organizacji. Rolę i znaczenie tego czynnika podaje 17 proc. rozmówców. Co ciekawe. Wśród osób, które wspierają OPP swoimi odpisami są też tacy, którzy mówią, że nie miało znaczenia dla nich komu przekażą 1%. Liczyło się jedynie to, że w ten sposób uszczuplą sumę, która w formie podatku trafiłaby do budżetu państwa. Otwarcie przyznawał to co dwudziesty podatnik. Bo rzeczywiście. Przekazując 1% z własnego PIT, podatnik nie traci ani złotówki – rozdysponowuje on jedynie kwotę, którą i tak musiałby przekazać na rzecz Skarbu Państwa.